Czyli gdzie to wszystko pochować
Już od dawna miałam napisać o naszych doświadczeniach z meblowaniem właśnie tego pomieszczenia. Miejsca, które nie jest tym pierwszym fotografowanym, ale niezwykle ważnym i dla mnie nieocenionym, o którym marzyłam mając wizję budowy domu.
Czytaj więcej
Jak przystało na osobę wychowaną nad Bałtykiem mam słabość do morskich akcentów. I to nie dosłownie marynistycznych, a tych kojarzących się z szumem fal.
Czytaj więcej
Dawno nie było posta w tej kategorii, ale to wcale nie znaczy, że nic się w temacie "Wnętrz" nie dzieje 🙂
Czytaj więcej
Czyli zupełnie niewliczone wydatki
Robiłam ostatnio pranie - ot zwykła prozaiczna czynność, o której może pisać nie wypada, ale jako że na drugie mam "Maria", to sama sobie robię za panią Marysię 😉
Zatem klęczalam niczym Kopciuszek w naszej kotłowni i segregowałam to co już wstępną selekcję kolorystyczną przeszło. Odplamiałam paćki wszelakie z ubrań naszych dziewcząt, posiłkując się baterią specjalistycznych odplamiaczy o wąskich specjalnościach - całkiem jak w dzisiejszej rzeczywistości.
Wśród brudów do prania była pościel z kołder i poduszek naszych niedawnych gości.
Przypomniało mi się wtedy jak już niebawem przed przeprowadzką dokonywałam domawiania pościeli.
Bo wiecie co? Większy dom, to nie tylko więcej miejsca, ale to też najczęściej więcej łóżek i reorganizacja życia.
Czytaj więcej
Dzień Dziecka już za nami, ale za to urodziny naszej młodszej latorośli już zapasem, więc najwyższy czas, żebym pokazała Wam mój przepis na śmietanowe ciacho.
Czytaj więcej