"Nowe szaty cesarza"

Napisał MMSlezak brak komentarzy

Czyli gdzie to wszystko pochować

Już od dawna miałam napisać o naszych doświadczeniach z meblowaniem właśnie tego pomieszczenia. Miejsca, które nie jest tym pierwszym fotografowanym, ale niezwykle ważnym i dla mnie nieocenionym, o którym marzyłam mając wizję budowy domu.

Czytaj więcej

Ostatnie koty za płoty

Napisał MMSlezak brak komentarzy

Czyli zupełnie niewliczone wydatki

Robiłam ostatnio pranie - ot zwykła prozaiczna czynność, o której może pisać nie wypada, ale jako że na drugie mam "Maria", to sama sobie robię za panią Marysię 😉
Zatem klęczalam niczym Kopciuszek w naszej kotłowni i segregowałam to co już wstępną selekcję kolorystyczną przeszło. Odplamiałam paćki wszelakie z ubrań naszych dziewcząt, posiłkując się baterią specjalistycznych odplamiaczy o wąskich specjalnościach - całkiem jak w dzisiejszej rzeczywistości.

Wśród brudów do prania była pościel z kołder i poduszek naszych niedawnych gości. Przypomniało mi się wtedy jak już niebawem przed przeprowadzką dokonywałam domawiania pościeli. Bo wiecie co? Większy dom, to nie tylko więcej miejsca, ale to też najczęściej więcej łóżek i reorganizacja życia.

Czytaj więcej

Idylla

Napisał MMSlezak brak komentarzy

Czyli profil Insta

Ostatnio Instagramowy profil firmy, która budowała także nasz dom prezentował widok z drona na dom wybudowany przez firmę w roku 2018. Oczywiście pokazane zdjęcia były sielskie i anielskie: teren zagospodarowany, dom z podmurówką, schodami wejściowymi i tarasem (foty ze stanem bieżącym z roku 2020).
Jednak rzeczywistość ofert i budów domów szkieletowych (a z pewnością w przypadku firmy, która budowała nasz dom) i tzw. szybkich budów (domy z bali, domy z keramzytobetonu) nie jest tak idylliczna.

Czytaj więcej