Do trzech razy sztuka
Czyli imieniny
Odległość między Krakowem a moim rodzinnym Kołobrzegiem powoduje, że w ciągu roku nie zawsze mogę osobiście złożyć życzenia najbliższym.
Pierwszy raz zatem z "odległościowej" formy złożenia życzeń skorzystałam, kiedy mój rodziciel obchodził pięćdziesiąte urodziny. Wówczas jednak tata został obdarowany butelką trunku w nakryciu głowy, który to Joanna Chyłka - w pewnych częściach sagi autorstwa Remigiusza Mroza - spożywa w nadmiarze. Alkohol był opakowany w drewnianą skrzyneczkę, a kwiaty stanowiły subtelny i męski dodatek do niego.
Przez lata mieszkania w Krakowie wielokrotnie próbowałam składać zamówienia przez różnego rodzaju poczty kwiatowe, a zaczynałam od tej najbardziej znanej i chyba pierwszej w branży.
"Wyrosło w lesie drzewo potężne"
Czyli stół
Kilka miesięcy temu kupiliśmy nowy okrągły stół. Jego zadaniem było pomieszczenie wszystkich członków rodziny, bez ograniczeń w postaci nóg i poprzecznych dolnych belek.
Nowy mebel nabyliśmy u polskiego producenta, który szczyci się tworzeniem mebli dizajnerskich, z drewna, mebli które trafiają do nabywców z kraju, ale także z zagranicy. Mebli, które należą do wyższej półki cenowej i jakościowej...czy rzeczywiście?
Koronawirus oczami klienta
Czyli mój punkt widzenia
Cześć ja dzisiaj nie tyle o wirusie, co o moim odczuciu w pewnym jego aspekcie jako klienta.
"Z przyjemnością"
Czyli mimo perturbacji mam ochotę wracać
Ostatnio bardzo mile zaskoczyła mnie pani w kiosku. Oczywiście rzecz działa się jeszcze w okresie przed epidemią.