Oaza, czyli nasza jadalnia
Docieramy w końcu do naszej jadalni. Drugiego po kuchni ważnego miejsca, w którym poza centralnie usytuowanym dębowym stołem znajdują się siedzisko-szafki obłożone dziesiątką poduch.
Docieramy w końcu do naszej jadalni. Drugiego po kuchni ważnego miejsca, w którym poza centralnie usytuowanym dębowym stołem znajdują się siedzisko-szafki obłożone dziesiątką poduch.
Czyli stół
Kilka miesięcy temu kupiliśmy nowy okrągły stół. Jego zadaniem było pomieszczenie wszystkich członków rodziny, bez ograniczeń w postaci nóg i poprzecznych dolnych belek.
Nowy mebel nabyliśmy u polskiego producenta, który szczyci się tworzeniem mebli dizajnerskich, z drewna, mebli które trafiają do nabywców z kraju, ale także z zagranicy. Mebli, które należą do wyższej półki cenowej i jakościowej...czy rzeczywiście?
Przed Wami ukwiecony kącik jadalniany. Trochę jesiennie i trochę urodzinowo.
Parapet, który widzicie jest wykonany z drewna świerkowego, a malował go na dębowy kolor (wykorzystując bejcę i lakier) mój super zdolny mąż 🙂
Przedwczoraj widzieliście zalążek naszej jadalni, czyli stan w kwietniu 2018, tuż po montażu kuchni i właśnie owej części "jedzeniowej".