Zazwyczaj ciasto drożdżowe piekłam z dodatkiem cukru brązowego. Miałam też jedno nieudane podejście do ciasta drożdżowego bez dodatku cukru, a dokładnie z jedną jego łyżką, której użyłam do wspomagania wyrastania drożdży. Jednak placek bez dodatku cukru był suchy i twardy, mimo tego, że ilość pozostałych dodatków była nie zmieniona.
Ostatnim razem postanowiłam zatem użyć cukru - ale jego podobno zdrowszej odmiany - w postaci cukru kokosowego. Cukier ten zawsze dodaje wypiekom karmelowego koloru i lekkiego posmaku, nie inaczej było i tym razem.
Czytaj więcej
W sobotę przed naszym wyjazdem do Czech postanowiłam zrobić dwa alternatywne obiady. Nasze dziewczyny ostatnio bywa, że mają swoje smaki i oczekiwania względem potraw, dlatego przygotowując jakąś nowość wolę mieć w odwodzi jakichś jedzeniowy pewnik.
W sobotę zatem postanowiłam wypróbować wegetariańską, bo makaronowo-serową zapiekankę, a w wersji drugiej obiadu przygotować naleśniki.
Zapiekankę zrobiłam z przepisu Pascala Brodnickiego, z książeczki "Po prostu mi to ugotuj", która kiedyś nieco przypadkowo wylądowała w moich rękach, a którą to Koko wyszperał wśród innych kucharskich tomiszczy.
Czytaj więcej
Ciasto czekoladowe robię dość regularnie, jednak wprowadziłam do tradycyjnego przepisu na brownie pewne modyfikacje.
Czytaj więcej
Przepis ten zaczerpnęłam z książki pt. "Makrobiotyka w polskiej kuchni" pani Stanisławy Olko. Na książkę natknęłam się w roku 2008 i od tego czasu pozostała ze mną w kuchni.
Placuszki z marchewką mogą stanowić wersję każdego z posiłków: wytrawnego śniadania, lekkiego wegańskiego obiadu, albo ciepłej kolacji.
Czytaj więcej
We wtorek Kostka miała imieniny, postanowiłam na szybko stworzyć jakowyś imieninowy deser.
Czytaj więcej