Oaza, czyli nasza jadalnia
Docieramy w końcu do naszej jadalni. Drugiego po kuchni ważnego miejsca, w którym poza centralnie usytuowanym dębowym stołem znajdują się siedzisko-szafki obłożone dziesiątką poduch.
Pomysł na tego typu siedzisko zrodził się w trakcie naszych wycieczek do szwedzkiego domu handlowego. Miejsca do siedzenia wykonane są w rzeczywistości z szafek kuchennych, dzięki czemu są bardzo funkcjonalne i mieszczą w sobie: gazety i książki kulinarne, a także te o tematyce wnętrzarskiej oraz wazony i inne drobne akcesoria jadalniane. Cześć zabudowy jest zamknięta, cześć otwarta, tak żeby całości nadać nieco lekkości.
Siedzisko do dębowy blat, także znajdujący się w ofercie wspomnianego sklepu.
W ten sposób w naszej jadalni można przycupnąć nie tylko przy stole. Tego typu zabudowa sprawdza się na co dzień. Świetnie też radzi sobie w trakcie imprez ze szwedzkim stołem, kiedy to goście mogą na niej klapnąć bez konieczności biesiadowania na krzesłach w wydaniu "tradycyjnym"
Do zobaczenia!
marta