Kuchnia vol.1

Dzisiaj miniemy drzwi do kotłowni i szwarno whasamy do kuchni.
Dzisiaj miniemy drzwi do kotłowni i szwarno whasamy do kuchni.
Czyli dostawa
Z tym tematem zwlekałam wybitnie długo, ale szczerze mówiąc dużo przyjemniej pisze się w 100% pozytywne teksty.
Jednak skoro blog nosi nazwę "Realityszoł", to opowiadam Wam o szeroko pojętej rzeczywistości, której doświadczyłam.
Co więcej chciałabym, żeby nasze/moje doświadczenia były dla Was pomocne.
Pamiętam, jak z niespełna roczną Koko spotkałam się na spacerze z moją Koleżanką (Hania - pozdrawiam Cię serdecznie❣️), która wówczas miała córkę w wieku dopiero co niemowlęcym.
Pamiętam, jak Hania powiedziała, że "Nie wie czym zajmowała się w ciągu dnia, przed urodzeniem dziecka". 😁
Parafrazując Jej słowa, ja mogę dzisiaj powiedzieć, że NIE WIEM CZYM SIĘ ZAJMOWAŁAM ZANIM ROZPOCZĘLIŚMY PRACE W OGRODZIE...🤔🤔🤔