Sufit, podłoga, ściana
Czyli o kolejności prac wykończeniowych
Zastanawialiście się kiedyś w jakiej kolejności realizuje się prace w budowanym domu - mam na myśli etap wykończeniówki? Szczerze mówiąc my nie wiedzieliśmy, czy najpierw drzwi, czy podłoga. I czy pod wannę układa się panele, czy też nie.
WYKOŃCZENIÓWKA - DYWAGACJE O KOLEJNOŚCI
W naszym domu ściany miały być pomalowane farbami, częściowo wytapetowane, a na niewielkich obszarach w łazienkach miały zostać położone płytki ścienne.Z kolei podłogi w całym domu miały być wyłożone z paneli. Natomiast w garażu i pomieszczeniu gospodarczym na podłogach miał zostać ułożony gres.
Jak zatem wyglądała realizacja prac? Kolejność była następująca:
Przy czym etapy 4 i 5 oraz 6 i 7 mogą być realizowane jednocześnie.
Wniosek z tego taki, że ułożenie podłóg właściwie warunkowało prowadzenie dalszych prac. Właśnie z tego względu przeżywaliśmy ogromny stres, kiedy okazało się że nasze wylewki są jeszcze zbyt mokre, żeby ułożyć na nich panele.
O całej kampanii stosowania osuszaczy i logistyce dogrzewania domu już Wam pisałam.
Gdyby podłogi w domu miały być wyłożone płytkami, to wówczas wilgotność wylewek miałaby mniejsze znaczenie. Jednak przy panelach, czy podłogach drewnianych stopień wysuszenia gruntu był kluczowy, dla kładzionego materiału.
Po ułożeniu podłóg tak naprawdę jednocześnie mogli wkroczyć obydwaj panowie stolarze (drzwi wewnętrzne oraz schody) oraz monterzy stałej zabudowy.
Po zakończeniu ich pracy można było zamontować brakujące listwy przypodłogowe, które panowie wstępnie sobie przygotowali, a pozostałe jedynie dociąć je idealnie na wymiar powstałych luk.
PODSUMOWANIE, czyli REFLEKSJE KOŃCOWE:
- Pamiętajcie, że po etapie malowania/flizowania/tapetowania kluczowe jest ułożenie podłogi w domu, które właściwie warunkuje wszystkie kolejne prace wykończeniowe.
- Po wykonaniu podłóg właściwie pozostałe montaże mogą odbywać się niemal równolegle.
- Pamiętajcie jednak o tym, że zbyt duża liczba ekip na budowie nie jest dobra.
Monterzy zaczynają sobie wówczas wchodzić w drogę. Inwestor musi podejmować dziesiątki drobnych decyzji, które w skumulowaniu mogą spowodować ból głowy, o ile nie pochopne wybory.
Powodzenia!
marta