Naleśniory

Napisał MMSlezak brak komentarzy
Sklasyfikowane w : Pycha! Tagi : na słodko

Dzisiaj odsłona naleśników, w robieniu których moja mama jest mistrzynią, ale składniki dodaje zawsze na oko. Ja, żeby ustrzec się przed zachwianiem proporcji, wolę przygotowywać naleśniki ze ściśle określonych ilości składników, tylko przemnażając ilość razy dwa lub trzy - w zależności od aktualnego zapotrzebowania i przeznaczenia.

Na ten przepis natknęłam się przy okazji programów Magdy Gessler i odtąd tak przygotowuję je niezależnie od tego, czy mają być podane na słodko, czy posłużyć jako obwoluta do wsadu - czyli krokietów.

Przepis na naleśniki ze zdjęcia:
2 jajka,
2 szklanki mąki,
1,5 szklanki mleka (ja daję 3,2%),
1.5 szklanki gazowanej wody mineralnej,
szczypta soli,
do naleśników, które mają być podawane na słodko dodaję także trochę cynamonu dla aromatu,
klarowane masło lub dobry olej do smażenia.

Wszystkie składniki łączymy i miksujemy, aż do uzsykania puszystej masy. Szkoła przygotowywania naleśników przez moją mamę mówi, że ciasto na naleśniki najlepiej przygotować kilka godzin wcześniej, tak żeby mąka zdążyła się rozbić i nie było grudek.
W przypadku tego przepisu obecność wody mineralnej i zawartego w niej gazu dobrze wpływa na mieszanie się składników. Mnie najbardziej puszysta i optymalnie wymieszana masa naleśnikowa wychodzi, gdy ciasto mieszam przy użyciu robota i dużej trzepaczki - do niego przynależącej. Wówczas wcale nie muszę przygotowywać ciasta wcześniej - miksuję i smażę.

Naleśniki zazwyczaj smażę na super łagodnym ekologicznym oleju z zarodków rzepaku, który jest praktycznie bezwonny. Mam dobre patelnie - przeznaczone do smażenia naleśników, dlatego tłuszczu nie dodaję za każdym razem, tylko co któregoś naleśnika.

Nasze dziewczyny uwielbiają naleśniory, chociaż każda na swój sposób: jedna z serkiem, druga z dżemem (i to koniecznie morelowym) :)

P.S. Ilość uwidocznioną na zdjęciu przygotowałam z potrójnej porcji wyżej wymienionych składników.

Smacznego!
marta

Podziel się

Napisz komentarz

Capcha
Wprowadź kod obrazka

Kanał RSS z komentarzy dla tego posta