Pokój kapielowy ;)
Dzisiaj ostatnia odsłona naszej dużej łazienki.
W łazience postanowiliśmy zestawić nowoczesność ze starością, dlatego są tu meble współczesne - białe i błyszczące, lustra stylizowane - mające stanowić łącznik między "wiekami" i stare meble w naturalnych odcieniach orzechowego drewna - kupione w sklepach z antykami.
Całość dopełniają dwa większe kwiaty, w tym jeden stojący na stołku - stojaku z drewnianymi naturalnymi nogami i z białym rzeźbionym blatem (który przywieźliśmy z Kołobrzegu).
Ponadto kącik wypoczynkowy wzbogaca okrągły dywanik - utrzymany w klimacie Boho (tak jak i torebka wisząca na wieszaku koło wanny).
Blaty, jak i stojący wieszak wykonane są z bambusa, a wszystko (łącznie z donicami na kwiaty) utrzymane jest w bieli oraz kolorach naturalnego drewna.
Z kolei lustra i lampy są czarne, a ściany lekko wrzosowe, z ciemniejszymi o ton skosami.
Białe płytki są minimalistyczne w formie, ale mają geometryczne cięcia oraz motyw Milen (w którym z kolei występują delikatne wrzosy i grafit).
Do tego tak pięknie oświetlane są przez światło lamp (bo nad wanną mamy lampę sufitowa identyczną jak kinkiety przy lustrach). I co więcej - lamp od polskich producentów.
Jak tak sobie czasem leżę w wannę, to naprawdę stwierdzam że cały ten anturaż ma klasę i co więcej jest nasz. Od A do Z jest koncepcyjnie, ideowo, i niemal wykonawczo nasz :)
A czy łazienka jest wygodna? Tak i to bardzo. Zwłaszcza, że dzięki parawanowi nawannowemu i deszczownicy można brać tu i prysznic i zażywać długich kąpieli.
Czy coś bym w niej zmieniła? Z pełną odpowiedzialnością i bez kokieterii stwierdzam, że nie!
Czuję się tutaj dobrze, komfortowo i po prostu kocham mój dom, ale tylko z rodziną w pakiecie 😉
Zresztą oni też tu lubią spędzać czas: Łucja każde mycie bez posiedzenia w wannie oprotestowuje, podczas gdy jej tata jest fanem szybkich pryszniców. Każdy z nas ma tu miejsce na swoje rzeczy i nawet dwa nocniki (każdy dla każdej właścicielki) prężące się dumnie nieopodal toalety nie są nam straszne :d
P.S. Komfort posiadania dwóch umywalek - zwłaszcza jeśli para jednocześnie korzysta z łazienki jest nie do przecenienia.
P.S.2 Ściany kolankowe o wysokości jednego metra też dają możliwość wykorzystania całej przestrzeni - nawet tej pod skosami.
I ciąg dalszy nastąpi 😘
I jeszcze jedno - tak naprawdę to od początku zdjęcia z placu budowy i teraz naszego domu publikuje w charakterze poparcia pisanych przeze mnie tekstów i jako dowód na to jaki udało nam się osiągnąć efekt końcowy.
Aranżacja i wystrój mogą się Wam podobać lub nie, ale nie do zaprzeczenia jest fakt, że mimo naprawdę licznych podmuchów wiatru w oczy wybudowaliśmy dom, w którym mieszka się komfortowo i który jest po prostu ok 💪💪💪
Do zobaczenia!
marta