Karbidele

Napisał MMSlezak brak komentarzy
Sklasyfikowane w : Pycha! Tagi : wytrawnie

Miałam w swoim życiu momenty, kiedy nie jadłam mięsa a nawet nabiału. Jednak pierwsza ciąża, rok karmienia piersią, kolejna ciąża i kolejny rok karmienia plus nerwy budowy i życie spowodowało, że jadam mięso.
Zresztą nasze dzieci, a zwłaszcza młodsza Latorośl nie zawsze dają się nakarmić tylko produktami bezmięsnymi ;)

Czasami w weekend przygotowuje zatem górę małych kotlecików mielonych, które moja mama nazywa karbidelami.
Te ostatnie wyszły mi wyjątkowo smaczne, a zrobiłam je tak.

Karbidele:

  • 500 gramów mielonego mięsa z indyka,
  • 500 gramów mielonego mięsa wieprzowego,
  • 2 średnie cebule,
  • 2 jajka,
  • 500 gramów pieczarek,
  • natka pietruszki,
  • mleko do namoczenia bułki,
  • bułka pszenna,
  • sól, pieprz, imbir do smaku,
  • olej do smażenia,
  • otręby, sezam biały do obtoczenia.

Cebulę obieramy i pokrojoną w kostkę podsmażam na patelni. Do zeszklonej cebuli dorzucam pokrojone w kostkę pieczarki i smażę wszystko lekko opruszone solą.
Bułkę kilka godzin wcześniej namaczam w mleku. Następnie odsączam ją z mleka i mieszam z mięsem, jajkami, wystudzoną cebulą i z pieczarkami.
Masę doprawiam mielonym imbirem (około łyżeczki) i solą oraz świeżo mielonym pieprzem. Wrzucam też posiekaną nać pietruszki. Wszystko mieszam (najlepiej i najdokładniej wychodzi mi to ręką).

Potem formuje niewielkie kuliste kotleciki, które obtaczam albo w jasnym sezamie, albo otrębach, albo mieszance jednego i drugiego.
Wersja ze zdjęcia obtoczona jest w pszennych otrębach.
Smażę kotleciki na rozgrzanym oleju (tutaj używam oleju przeznaczonego do smażenia, który kupuję w sklepach z bio żywnością).

Karbidele z dodatkiem pieczarek i pietruszki są wilgotne i mają wyrazisty smak.

Smacznego!
marta

Podziel się

Napisz komentarz

Capcha
Wprowadź kod obrazka

Kanał RSS z komentarzy dla tego posta