Cytrynowe muffiny z cukrem kokosowym
Chyba większość z nas lubi coś słodkiego, nie inaczej jest u nas w domu. Dlatego staram się, żeby słodkości które pojawiają się na naszym stole były możliwie najzdrowsze. Zastąpienie cukru trzcinowego cukrem kokosowym (nazywanego też cukrem palmowym) nieco zmieniło "tradycyjne muffiny cytrynowe" w ciemniejsze babeczki o lekko karmelowym posmaku.
Muffiny cytrynowe z cukrem kokosowym
- 600 g mąki pszennej,
- 4 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 250 g cukru kokosowego,
- dwie szczypty soli,
- skórka starta z cytryny (tylko najbardziej żółta zewnętrzna część),
- sok wyciśnięty z jednej cytryny,
- opakowanie (ok. 20g) bio skórki cytrynowej,
- 4 jajka,
- 500 ml jogurtu kefiru bez mleka w proszku,
- 250 g masła roztopionego - sklarowanego.
Suche składniki wymieszałam w jednej misce, mokre w drugiej. Jajka rozprowadziłam w kefirowo-maślanej miksturze za pomocą widelca (można też użyć trzepaczki rózgowej lub łyżki). Następnie suche składniki wsypałam do mokrych i wszystko wymieszałam, przy czym ciasto ma mieć lekko grudkowatą konstystencję (podobnie jak to na naleśniki w amerykańskim stylu).
Proponowana ilość składników wystarcza na upieczenie dwóch blach muffinek, czyli około 40 sztuk :)
P.S. Dziewczyny się zajadały, zresztą ja sama spałaszowałam jeszcze gorące dwie babeczki.
A właśnie - one na gorąco, do kawy jako słodkie "skromne" śniadanie też wypadają znakomicie :D
Smacznego!
marta