"Położył się Dyzio na łące"

Napisał MMSlezak brak komentarzy
Sklasyfikowane w : Wnętrza Tagi : pokój dziewczyn

Pokój naszych dziewczyn od początku jawił mi się jako błękitny. W mieszkaniu Kostka nie miała swojego pokoju. W nocy spała w mniejszym z nich, ale w ciągu dnia bawiła się z kolei w większym, gdzie miała stworzony swój kącik zabaw (z pudełkami pełnymi zabawek, matą i książkami). Mieszkanie urządzone było w sposób "uniwersalny", nie było w nim zaznaczonej strefy ściśle dziecięcej, także w kolorystycznym ujęciu tego zagadnienia.
Dlatego chciałam, żeby pokój dziecięcy w naszym domu był dziewczyński i przyjazny małym niewiastom. Panny dostały w przydziale największe pomieszczenie poddasza, dlatego swobodnie udało się w pokoju stworzyć kącik dla każdej z nich oraz wspólną cześć zabaw.

Czytaj więcej