Czyli obsługa u notariusza
Moja świętej pamięci Babcia, która miała wiele powiedzonek, w takich sytuacjach zwykła mówić opisując zachowanie danej osoby: “Ni z gęby mowy, ni z d**py pier*du”. Być może dosadnie, ale to jedno zdanie stanowi kwintesencję sposobu obsługi, który miał miejsce w biurze pana notariusza.
Czytaj więcej
Czyli metoda kija bez marchewki
W trakcie urlopu zaszłyśmy z córką do księgarni. Była to jedna z sieciowych księgarni, znajdująca się w niewielkim lokalu, na kołobrzeskiej Starówce. Po wybraniu książkowych pozycji do zakupu udałyśmy się do kasy.
Znajdowały się przy niej dwie panie ekspedientki, które akurat rozmawiały o sprawach zawodowych. Obiły mi się o ucho m.in. słowa dotyczące oczekiwania na ocenę po wizycie tajemniczego klienta.
Czytaj więcej
Czyli "Żena za pultem"
Okazuje się, że nawet niewinna potrzeba napicia się kawy w nadmorskich okolicznościach przyrody może stanowić przyczynek do dywagacji.
Spotkaliście się kiedyś z określeniem, że coś dzieje się dwa razy: pierwszy i ostatni? Tak było właśnie w tym przypadku.
Czytaj więcej
Czyli informacja zwrotna dla usługodawcy
Teraz będzie z zupełnie innej beczki. Byłam kilka dni temu na wizycie u “mojej” pani kosmetyczki. Pani Renata była bardzo podminowana, bo mówi że od piątku wciąż spotykają ją niesympatyczne niespodzianki: a to zamówione produkty okazują się za małe, mimo wybrania właściwego rozmiaru, a to na zakupionych przez Internet butach objawia się plama i brak metek (ktoś ewidentnie testował je dość intensywnie i odesłał, a sklep taki zwrot przyjął, a potem sprzedał towar kolejnemu klientowi)..słowem feria krzywych uśmiechów losu.
Czytaj więcej
Czyli cennik netto
Jest jeszcze jedno zagadnienie, które jest krótkie, a właściwie ma wymiar mikro ale jednocześnie jest bardzo ważne.
Czytaj więcej