Czyli jak dostosowaliśmy się do sprzątania 200 metrowego domu
To będzie mini post dotyczący świadomości, że zakup większego mieszkania, czy wybudowanie domu, poza udostępnieniem nam większej przestrzeni życiowej i miejsca na nasze rzeczy, daje nam też możliwość większego pogimnastykowania się przy sprzątaniu. Czyli, jak to zwykle bywa, wraz z ilością przywilei rośnie ilość obowiązków.
Szkopuł w tym jak sobie tak zorganizować swój świat, żeby zrobić, być zadowolonym z efektu i się nie narobić.
Czytaj więcej
Czyli co każdy inwestor powinien zapewnić na budowie
W naszej umowie na wykonanie prac budowlanych, którą zawarliśmy z głównym wykonawcą widniał zapis o konieczności udostępnienia pracownikom WC oraz zapewnieniu dostępu do wody i prądu.
Czytaj więcej
Czyli Kraków od “Groteski” do Rynku
Niniejszy tekst powstaje na zamówienie - na specjalne życzenie mojej rodziny, która to spędzała z nami minioną niedzielę uczestnicząc w wyjściu do teatru na przedstawienie dla dzieci, a później rodzinny obiad, deser itp.
Nie wiem czy biorytm był niekorzystny, układ planet niesprzyjający, czy po prostu upał przeszkadzał, tak czy inaczej na mapie Krakowa powstały punkty, które odwiedziliśmy dwa razy - pierwszy i ostatni 😉
Jednak, żeby nie było w pełni pesymistycznie i żeby nie wyszło, że jedynie krytykuję wymienię też miejsce, do którego wrócę i które znajduje się w samym sercu Krakowa 🙂
Czytaj więcej
Czyli niespodziewana pogawędka budowlana
Spotkała mnie w miniony czwartek niespodzianka, wydarzenie zaskakujące, niecodzienne i bardzo pozytywne 🙂
Czytaj więcej
Czyli o zakupie rzeczy nie znajdujących się na stanie sklepu
Kiedy planowaliśmy nasz dom, jego wygląd, zewnętrze i aranżację środka zaczęłam kupować gazety dotyczące wystroju wnętrz. Co ciekawe były to te same tytuły, w które zaopatrywałam się dziewięć lat wcześniej, obmyślając zagospodarowanie kupowanego mieszkania.
W jednej z gazet znaleźliśmy reklamę szklanych zlewozmywaków, polskiej marki, która wypuściła serię limitowaną. Nadruk na zlewozmywaku był świetny i chociaż cena wynosiła około 3000 zł - kwota wysoka - uznaliśmy, że jeżeli w rzeczywistości będzie tak fajny, jak na zdjęciach, to sprawimy sobie taką luksusową wannę do naczyń.
Znaleźliśmy trzy sklepy w Krakowie, które były oficjalnymi dystrybutorami marki.
Dwa z nich funkcjonowały jako salony łazienek, trzeci jako studio kuchni.
Producent prowadził sklep internetowy, jednak zlewozmywaki nie stanowiły kategorii produktów możliwych do zakupienia przez Internet. Co więcej zlewy tej marki nie były dostępne w ofertach sklepów “wirtualnych”, dlatego jedyna opcja zakupu istniała poprzez nabycie produktu stacjonarnie.
Czytaj więcej