Czyli o usłudze naprawy gwarancyjnej wykonanej przez głównego wykonawcę naszego domu
DYWAGACJE O ZAPISACH UMOWY
W naszej umowie (w załączniku o nazwie Karta gwarancyjna) widniał zapis o bezpłatnym przeglądzie, dokonywanym po pierwszej zimie i usunięciu ewentualnych usterek na koszt wykonawcy.
Zapis na papierze jest ładny, rzeczywistość jest taka, że owszem wykonawca usuwa usterki, ale doprowadzenie domu do stanu sprzed usuwania usterek, spoczywa na właścicielu.
Czytaj więcej
Czyli rzecz o finansach
Kiedyś wydawało mi się, że zawsze jestem za młoda, żeby wyrażać swoją opinię. Że ze zbyt niewielu kubków piłam, stosunkowo niewielu talerzy jadłam, za mało widziałam i przeżyłam. Często kłuła mnie metryka, jako ta za nowa.
Czytaj więcej
Czyli o tym, że są firmy, które jakość mają w priorytetach
Być może pamiętacie mój tekst o przyłączu gazowym i opis jakości prac i poziomu prezentowanego przez realizującego przyłącze.
Dzisiaj będzie optymistyczniej.
Czytaj więcej
Czyli jakość działań firmy z włącznikami światła w tle
Jakiś czas temu na profilach społecznościowych, w cyklu “Feedback…” podzieliłam się z Wami informacją o włącznikach świateł i gniazdkach, jakie posiadamy w naszym domu. Co potem nastąpiło będzie opowiedziane w tej historii.
Czytaj więcej
Czyli “jem przecież”
Wzięłam dzisiaj do ręki butelkę wody i przeczytałam na niej: “Woda dla tych co cenią jakość” i od razu przypomniały mi się moje niedawne zakupy.
Czytaj więcej