Hokus pokus

Napisał MMSlezak brak komentarzy

Czyli skład albo psikus

Wracając (jeszcze przed okresem pandemii) wyjątkowo wcześnie do domu - w dodatku nie w blogowym biurze, a autem - natknęłam się na jedną ze swoich ulubionych audycji prowadzoną przez Kubę Strzyczkowskiego w radiowej Trójce - "Za a nawet przeciw".
Temat dotyczył produktów polskich i poniekąd sposobu identyfikacji oznaczeń na opakowaniach dotyczących tego czy towar rzeczywiście został wyprodukowany w Polsce, czy może jedynie firma go wytwarzająca jest zarejestrowana w Polsce. W trakcie audycji dzwoniło wiele osób i zabierało głos w dyskusji. Do rozmowy był zaproszony także twórca aplikacji "Pola", umożliwiającej sprawdzenie czy towar rzeczywiście został wyprodukowany w Polsce.

Czytaj więcej

Warszawskie łazienki, górskie przygody, krakowskie przeżycia

Napisał MMSlezak brak komentarzy

Czyli luksus na miarę pałacu..?

Jakość to słowo, które mieści w sobie wiele i mam wrażenie często jego definicja jest różna dla różnych osób. Są jednak miejsca i kryteria, które muszą one spełniać, żebym ja mogła mówić o JAKOŚCI.

Czasy się zmieniły. Pytanie czy temat nie zyskał teraz bardziej na aktualności..?

Czytaj więcej

Miesięczny raport

Napisał MMSlezak brak komentarzy

Czyli co się dzieje w domu szkieletowym Realityszoł w czasach zarazy

Od rana trochę padało, a my dzisiaj niespiesznie zjedliśmy śniadanie i oddaliśmy się wypoczynkowi z kawą na sofie.
W końcu mobilizacja nadeszła: dziatwa przebrała się z piżam, umyła zęby i młodsze dziecię w oczekiwaniu na uczesanie kilometrowych włosów starszej siostry padło na kanapie w pokoju gościnnym. Koko wyszła pogrzebać w piaskownicy, a my pilnujemy coby Lucy - dynamiczna z natury - nie omsknęła się ze złożonej kanapy 😉
Za oknem padać przestało, ale szaro i chłodno, więc można się oddać pisaniu 😊

Właśnie planujemy dalsze prace z roślinami wokół domu, ale to też dobry moment na opisanie tego co już posadziliśmy i zrobiliśmy od rozpoczęcia przymusowej bytności w domu.

Czytaj więcej