"Za pogodę nie odpowiadamy"

Napisał MMSlezak brak komentarzy

Czyli rzecz o przyrodzie, empatii i komercji

Kilka dni temu jadąc w to miejsce niezależnie od perturbacji lokomocyjnych pisałam tekst o Anturażu. Dywagowałam w nim, jak to część z nas jest żądna nowości, ma chęć odwiedzać nowe miejsca.
Po wycieczce do miejscowości Kadzidłowo mam dość ambiwalentne odczucia w powyższej kwestii...

Czytaj więcej

Projekt dofinansowany przez UE

Napisał MMSlezak brak komentarzy

Czyli baśniowy szlak

Na Suwalszczyźnie, całą rodziną byliśmy po raz trzeci. Od naszej pierwszej wizyty - z wówczas prawie roczną Koko - staraliśmy się zapewniać sobie i jej różne rozrywki: płynęliśmy katamaranem do Doliny Rospudy, odwiedziliśmy wioskę Jaćwingów, gościliśmy w domu Czesława Miłosza w Krasnogródzie. Wtedy też po raz pierwszy byliśmy w Muzeum Marii Konopnickiej, a dwa lata później już aktywnie zwiedzaliśmy Zaułek Krasnoludków, w którym to całą szóstką szukaliśmy klejnotu Króla Błystka i zliczaliśmy zagubione gąski sierotki Marysi. Odwiedziliśmy wówczas także Wioskę Dwóch Mistrzów w Puńsku.

Czytaj więcej

Napisane na zamówienie

Napisał MMSlezak brak komentarzy

Czyli Kraków od “Groteski” do Rynku

Niniejszy tekst powstaje na zamówienie - na specjalne życzenie mojej rodziny, która to spędzała z nami minioną niedzielę uczestnicząc w wyjściu do teatru na przedstawienie dla dzieci, a później rodzinny obiad, deser itp.

Nie wiem czy biorytm był niekorzystny, układ planet niesprzyjający, czy po prostu upał przeszkadzał, tak czy inaczej na mapie Krakowa powstały punkty, które odwiedziliśmy dwa razy - pierwszy i ostatni 😉
Jednak, żeby nie było w pełni pesymistycznie i żeby nie wyszło, że jedynie krytykuję wymienię też miejsce, do którego wrócę i które znajduje się w samym sercu Krakowa 🙂

Czytaj więcej