Kącik pracy
Dzisiaj widok na kącik pracy. Kącik znajduje się, jak mówili panowie malarze, w czterokolorowym pokoju, czyli naszej sypialni.
Celowo i z premedytacją odcięliśmy kącik pracy kolorem, który zgodnie z filozofią barw ma sprzyjać twórczej pracy. Na co dzień bardzo owa czterokolorowość nie jest widoczna, bo miejsce pracy oddzielone jest parawanem.
Kącik pracy, tak jak wszystkie pomieszczenia u nas, pomalowany jest farbą Tikkirula oraz wyposażony w meble ze szwedzkiego sklepu.
Najdłużej trwały poszukiwania biurowego krzesła, które nie będzie czarne lub szare i toporne. Finalnie padło na wyrób sygnowany przez markę szwedzką, który można było skomponować według uznania (bez i z podłokietnikami).
Osobiście i własnoręcznie składałam mężowi krzesło, wspólnie zmontowaliśmy pozostałe meble do pracy. Z założenia jest to kącik Wojciecha, do którego ja zaglądam od czasu do czasu 😊
Do zobaczenia!
marta