Tarta kalafiorowa

Napisał MMSlezak brak komentarzy
Sklasyfikowane w : Pycha! Tagi : wytrawnie

Tartę tę upiekłam w miniony niedzielny poranek przygotowując dla nas rodzinny obiad. Natchniona zostałam przez Koko, która wypatrzyła danie w jednej z kulinarnych książek piętrzących się na półkach w jadalni.

Tarta jest łatwa w przygotowaniu, delikatna i wyśmienicie puszysta. Przy tym łatwo uzyskać spektakularny efekt, który świetnie nada się na rodzinny lunch, lekki obiad, czy spotkanie z przyjaciółmi z winem w tle.

My spałaszowaliśmy połowę tej wspaniałości po pierwszym od półtora roku spacerze na stare śmieci. Sentymentalnej wycieczce do parku mieszczącego się przy krakowskim Dworku Białoprądnickim, po którym chadzaliśmy najpierw z wózkiem i/lub nosidełkiem z Koko, a potem z podwójnym wózkiem z dwiema pannami. To na tamtejszych ławkach karmiłam często głodną Lucy, to tam swoje pierwsze kroki stawiała Kostka. Nieprzebrane kilometry wspomnień i miejsce, do którego z pewnością będziemy wracać, a które z roku na rok pięknieje: wyłożone rezonującą nawierzchnią alejki, na których kiedyś po deszczach stały długo głębokie kałuże, miejsca z ławkami - leżakami, z ławkami - bujawkami i wieczny "Chińczyk", koło którego prawie zawsze stoi wielki autokar (albo kilka), który przywiózł skośnookich turystów na posiłek.

To właśnie po takim spacerze jedliśmy tartę, na którą przepis podaję poniżej:
Ciasto:
250 g mąki
125 g masła
pół szklanki zimnej wody
szczypta soli
1 żółtko
Ciasto zagnieść i włożyć (w przepisie jest o formowaniu w kulę, ja od razu wykleiłam formę - wcześniej posmarowaną masłem - i w takiej wersji włożyłam do lodówki na około 30 minut, przed nałożeniem farszu jeszcze dobrze jest ponakłuwać spód widelcem).
Spodu wcześniej NIE podpiekamy.
Farsz:
Kalafiora ugotować w wodzie z dodatkiem kostki bulionowej (ja używam takich ekologicznych i dodałam właśnie taki warzywny bulion bio do gotowania kalafiora).
30 g masła
60 g mąki
szklanka mleka 3,2%
4 jajka (żółtka osobno, białka + białko pozostałe z ciasta - osobno)
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Masło rozpuszczamy, dodajemy mąkę i podsmażany około 2 minut. Potem dolewamy mleko i gotujemy aż do uzyskania gęstego sosu, cały czas mieszając trzepaczką rózgową, żeby nie powstały grudki.
Potem sos odstawiamy z palnika i dodajemy 4 żółtka. Rozdrobnionego widelcem ugotowanego kalafiora dodajemy do sosu. Doprawiamy (w przepisie był jeszcze dodatek sproszkowanego czosnku, ja ze względu na dziewczyny nie dodałam, ale za to gałkę muszkatołową ścieram zawsze świeżo do potraw - taka jest dużo bardziej aromatyczna niż kupiona wcześniej mielona). W osobnym naczyniu ze szczyptą soli ubiłam pianę z 5 białek i wmieszałam ją delikatnie do kalafiorowej masy.
Potem farsz wykładamy na schłodzony i ponakłuwany spód i na wierzch ścieramy około 100 g sera typu ementaler.
Zapiekamy około 30 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni Celsjusza.
Ja wybrałam opcje grzania góra i dół, tak żeby surowy spod dobrze się upiekł.
I gotowe 😊
P.S.Dodatek przypraw da efekt albo delikatniejszej, albo ostrzejszej wersji tarty. U nas raczej jadamy łagodniej, ze względu na dzieci 🙂

tarta

Smacznego!
marta

Podziel się

Napisz komentarz

Capcha
Wprowadź kod obrazka

Kanał RSS z komentarzy dla tego posta