Co zrobić, żeby nie wylądować na zielonej trawce

Napisał MMSlezak 2 komentarze

Czyli ubezpieczenie domu w budowie

Z budową domu związany jest jeszcze bardzo ważny, choć często marginalizowany, temat ubezpieczenia. Nie mam na myśli ubezpieczenia już wybudowanego domu, gotowego do zamieszkania, tylko właśnie UBEZPIECZENIA DOMU W BUDOWIE.

Rozmawiałam kilka miesięcy temu ze znajomym, który opowiadał mi o przypadku swoich znajomych, którzy tuż przed przeprowadzką do swojego nowo wybudowanego domu z bali stracili, ów dom w pożarze. To miał być dom mieszkalny - całoroczny dla tych ludzi. Pożar spowodowali robotnicy, którzy dogrzewali się na "budowie" piecykami. Była to ekipa, która realizowała prace wykończeniowe w rzeczonym budynku. Wykorzystywany przez nich jeden z piecyków (do dogrzewania się) nie został wyłączony w momencie opuszczania budowy/domu i jego awaria wywołała pożar. Ci ludzie - owi znajomi mojego znajomego - NIE mieli ubezpieczonego domu w budowie, a uzyskanie zadośćuczynienia od właściciela firmy okazało się praktycznie niemożliwe. Po całym wydarzeniu firma została zamknięta. Właściciel zniknął. Natomiast robotnicy/pracownicy, w niej zatrudnieni, będącymi winowajcami i "świadkami" zajścia byli zatrudnieni w owej firmie "na czarno" i tak naprawdę sytuacja stała się patowa, a dochodzenie swoich roszczeń bardzo trudne.

Chyba nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie stresu i poczucia beznadziei jakie musieli czuć ci ludzie. Co więcej, dom wykończony był w wysokim standardzie, więc straty były tym dotkliwsze.
Nie wiem jak wyglądała "sytuacja lokalowa" tych osób, czy tak jak my "na przód" sprzedali mieszkanie, mając wizję niedalekiej przeprowadzki do swojego nowego domu i po pożarze (za chwilę) zostawali bez dachu nad głową???

JAK UNIKNĄĆ TAKIEGO DRAMATU

Każdym dom znajdujący się w budowie możemy ubezpieczyć na wypadek nieszczęśliwych wydarzeń. Zwłaszcza w przypadku drewnianych domów (z bali, szkieletowych, modułowych z drewna) temat ubezpieczenia domu w budowie uważam za niezwykle ważny!
Nam się tak akurat ułożyło, że ze względu na współpracę z panem Wojciechem - pośrednikiem kredytowym - mieliśmy bezpośredni dostęp do osoby zajmującej się kwestią ubezpieczeń. Nie musieliśmy szukać ubezpieczyciela i przedkładać informacji dotyczących przedmiotu ubezpieczenia (dane te ubezpieczyciel miał od pośrednika kredytowego). Chociaż jestem przekonana, że nawet jeśli nie mamy "ubezpieczyciela podanego na tacy" warto zadać sobie odrobinę trudu i ubezpieczyć swój dom w budowie!
Dodatkowo sensowne, jest moim zdaniem, dokupienie ubezpieczenia OC dla siebie, jako inwestora. Nam akurat ten pomysł podszepnął pan Wojciech. Na każdej budowie może zdarzyć się nieszczęśliwy wypadek*. Posiadając ochronę cywilną, zabezpieczamy się na taki przypadek.

*Mam znajomego z pracy, który regularnie wykupuje OC dla siebie, na wypadek gdyby np. w okresie zimowym przechodzień złamał nogę na chodniku przynależnym do jego posesji.
W trakcie budowy takich sytuacji "w" jest dużo więcej.

KIEDY MOŻNA ZMIENIĆ RODZAJ UBEZPIECZENIA
(przed wygaśnięciem okresu umowy, na którą ubezpieczenie zostało zawarte)

Naturalnym jest, że dom przestaje być domem w budowie po formalnym odbiorze budynku - po otrzymaniu zgody na użytkowanie. Jednakże ubezpieczenie domu (nie domu w budowie) możemy zawrzeć wcześniej, jeżeli tylko nieruchomość posiada przydzielony adres administracyjny, czyli numer domu. Moim zdaniem ma to jednak sens dopiero po zakończeniu prac budowlanych (adres możemy pozyskać jeszcze w trakcie ich trwania).

PODSUMOWANIE, czyli REFLEKSJE KOŃCOWE:

  1. Ubezpieczenie domu w budowie jest rzeczą bardzo ważną.
  2. Ubezpieczenie drewnianego domu w budowie uważam za rzecz konieczną!
  3. W trakcie budowy domu warto, także pamiętać o wykupieniu dla siebie ochrony cywilnej, czyli OC na wypadek nieszczęśliwego wypadku pracowników/robotników znajdujących się na naszej budowie.
    Myśmy właśnie tak postąpili, ubezpieczyliśmy dom w budowie oraz zawarliśmy umowę OC dla siebie, jako inwestorów.
  4. Po otrzymaniu adresu administracyjnego (procedura niezależna od oddania domu do użytkowania) możemy zawrzeć umowę ubezpieczenia na dom "wybudowany".
    My po zakończeniu prac budowlano-wykończeniowych i otrzymaniu adresu zawarliśmy umowę ubezpieczeniową, już na wybudowany dom. Taka umowa ma szerszy zakres, ponieważ umożliwia wzbogacenie ubezpieczenia o dodatkowe warianty, np. ubezpieczenie ruchomości znajdujących się w domu itp.
    Poza tym jeżeli dom jest przedmiotem kredytu bank najczęściej żąda przedłożenia (wraz z dowodem uiszczenia opłaty - polisy ubezpieczenia domu (na wypadek nieszczęśliwych zdarzeń i klęsk: pożar, powódź etc.). Zazwyczaj tego rodzaju dowodu ubezpieczenia bank żąda wraz z dokumentem potwierdzającym pozwolenie na użytkowanie domu.

Powodzenia!
marta

Podziel się

2 komentarze

#1  - Piotr rzekł :

Po co Wam jako inwestorom ubezpieczenie OC?
Wydaje mi się, że wykonawca powinien je posiadać i będzie ok.
Ubezpieczenie podczas budowy jest jak najbardziej zasadne.

Odpowiedź
#2  - MMSlezak rzekł :

Panie Piotrze odpowiem pytaniami na pytanie:

*A co jeśli wykonawca nie posiada ubezpieczenia, a wypadek ma miejsce na terenie mojej budowy?

*A co jeśli wykonawców jest wielu (podwykonawcy wykonawców i wykonawcy różnych etapów), jaką mam gwarancję, że każdy z nich ma OC i że każdy z pracowników jest w tym momencie legalnie zatrudniony?
Sprawdzanie zatrudnienia wszystkich pracowników wykonawcy (jakichkolwiek prac) i jego aktualnej polisy OC wydaje się rzeczą trudną z założenia, a w ferworze budowy wręcz nierealną.

*A co jeżeli kierowcy przywożącemu transport - np. taksówką bagażową - (ze sklepu X, czy Y) spadnie przysłowiowa cegła na głowę na terenie budowy mojego domu?

Koszt ubezpieczenia OC naprawdę nie jest wysoki (relatywnie), a wydaje mi się że jednak sensowny.
Akurat w tej kwestii radził nam tak i pośrednik kredytowy i ubezpieczyciel i osoby z doświadczeniem budowlanym.
Ale każdy decyduje sam i bierze na siebie ryzyko.

Pozdrawiam serdecznie
Realityszol

Odpowiedź

Napisz komentarz

Capcha
Wprowadź kod obrazka

Kanał RSS z komentarzy dla tego posta