Loftowy sznyt
Napisał MMSlezak
brak komentarzy
Sklasyfikowane w : Wnętrza
Z racji tego, że nasz dom ma dwie kondygnacje musieliśmy czymś oświetlić klatkę schodową.
Dodatkowo chciałam stylistycznie dopasować się do lamp Ottava, z których dwie wiszą przed schodami na parterze i po wejściu na poddasze. Szukałam, szukałam i wynalazłam Zorki Factory z autorskimi projektami, często w loftowym stylu.
Właściwie to kinkiety nad schody kupiłam dużo wcześniej niż resztę lamp. Były wykonane na indywidualne zamówienie, podług wzoru prezentowanego przez artystę. To był jeszcze czas przed budową i zainwestowałam 600 złotych w trzy kinkiety od polskiego projektanta i twórcy lamp. Jaka była ich dalsza historia opowiem Wam innym razem 😊
Do zobaczenia!
marta