Kącik pracy
Dzisiaj widok na kącik pracy. Kącik znajduje się, jak mówili panowie malarze, w czterokolorowym pokoju, czyli naszej sypialni.
Dzisiaj widok na kącik pracy. Kącik znajduje się, jak mówili panowie malarze, w czterokolorowym pokoju, czyli naszej sypialni.
Czyli o tym, że czasem trudno się porozumieć
Pisałam Wam w niedawnym tekście o boju dotyczącym usprawnienia windy w banku, o tym że trafiliśmy na elastyczną i nastawioną na słuchanie klienta panią Dyrektor.
To co widzicie to fragment jednej ze ścian w naszej mniejszej łazience. Być może pamiętacie, że jestem łodzianką z urodzenia, kołobrzeżanką z wychowania i krakuską z wyboru.
Czasem bywa tak, że rzeczywistość dostosowuje się do nas, a czasem wręcz odwrotnie - my do rzeczywistości 😉
Czyli moje doświadczenia z firmą
Być może pamiętacie tekst dotyczący problemów z dostępnością zlewozmywaka - ekskluzywnego produktu polskiego producenta.
Po opublikowaniu owego tekstu spotkałam się z krytycznym komentarzem jednego z Czytelników, który próbował mi wytłumaczyć, a może bardziej wmówić, że kupując obraz też nie mogłabym go przecież oddać. Ów Czytelnik odnosił się do opisanego w tekście faktu, że zamówionego zlewozmywaka, którego wcześniej nie było możliwości zobaczyć, nie można oddać/nie przyjąć/finalnie nie zakupić.